Zarówno moją Zosię i Piotrusia jak i te ziarenkowe pociechy chciałabym wychować na wartościowych, dobrych i szczęśliwych ludzi.
Mam nadzieje, że po latach kiedyś wspomnienie "cioci Magdy z Ziarenka" wywoła na twarzy ciepły uśmiech.
Z wykształcenia jestem pedagogiem specjalnym, pedagogiem przedszkolnym i terapeutą zajęciowym. Cenna była dla mnie praca z osobami niepełnosprawnymi bo to ona nauczyła mnie empatii, pokory, doceniania w każdym dniu tego co mam i cieszenia się z każdej chwili. Wyzwania, które dla nas są proste, dla kogoś innego okazują się wysoką górą na którą z mozołem wdrapuje się. Nie tylko dorośli mierzą się z wyzwaniami, przeżywają niepowodzenia i sukcesy. Dzieci każdego dnia zdobywają jakieś "szczyty gór". Cieszę się, że w tych chwilach mogę uczestniczyć. Czerpać radość z ich sukcesów, a w chwilach słabości i kryzysu czasami coś powiedzieć, a czasami po prostu być.
Motto na każdy dzień:
"Darząc uśmiechem - uszczęśliwiasz serce.
uśmiech bogaci obdarzonego
nie zubożając dającego.
Nie trwa dłużej niż chwila,
ale jego wspomnienie zostaje na długo"
W. Faber
Beztroski uśmiech dziecka jest bezcenny i najpiękniejszy :) Staram się od dzieci czerpać taką beztroską radość i odwdzięczać się uśmiechem.